Po premierze pierwszego numeru polskiego Vogue’a pojawiło się wiele kontrowersji. Myślałam, że będę miała do tematu stosunek raczej obojętny – ot, komercyjne pismo modą nazywające wylegiwanie…
Po premierze pierwszego numeru polskiego Vogue’a pojawiło się wiele kontrowersji. Myślałam, że będę miała do tematu stosunek raczej obojętny – ot, komercyjne pismo modą nazywające wylegiwanie…