Teresa Maria Wąsowska
Polskimi Nićmi Szyte

za co uwielbiam klasyki? | polskimi nićmi szyte #18

Klasyczne ubrania, takie jak beżowy trencz, czy granatowa skórzana kopertówka, na pierwszy rzut oka mogą wydawać się nudne. Często nie są to rzeczy, po które jako pierwsze sięgamy na sklepowych półkach. Wołają w naszą stronę ogromne wzory, jaskrawe kolory, ciekawa faktura tkanin. Ja wcale od tej reguły nie odbiegam, i często wchodząc do sklepu stacjonarnego lub też sklepu online zupełnie nieświadomie pomijam te najbardziej podstawowe elementy garderoby.

 

Moją złotą proporcją przy komponowaniu moich stylizacji jest 70 % klasyki, 30% wyrazistych elementów. Moim zdaniem dzięki temu stylizacja nie będzie ani mdła, ani przesadzona.

Moją dzisiejszą bazą jest piękny beżowy trencz. Totalny klasyk, ale jednak długo nie mogłam znaleźć swojego wymarzonego. Jestem dość niska, i bardzo źle się czułam w trenczach do pół łydki. Ten sięga ciut przed kolano i świetnie współgra z Laurami z mojego sklepu. Płaszcz jest pięknie wykonany: ma duże guziki i pasek, który mogę przewiązać w talii lub puścić luźno. Ta jesień wyjątkowo nas rozpieszcza i do tej pory w cieplejsze dni lubię narzucić go na siebie i ewentualnie dogrzać się wełnianym swetrem.

Ciemnogranatowa skórzana kopertówka idealnie wybija się na tle jasnego płaszcza. Jest to tak wielofunkcyjny element garderoby, że można by jej zastosowania wymieniać godzinami. Na szybki spacer, do sklepu po czekoladę, na randkę, do teatru… Ręczne, rzemieślnicze wykonanie sprawia, że to najwyższa jakość na polskim rynku galanteryjnym. Torebka ma regulowany pasek, zapina się ją na suwak, a wewnętrzna kieszonka pomaga obronić się przed chaosem.. W sklepie Meliki znajdziecie ten model w kilku innych wariantach. Zobaczcie koniecznie.

Do moich klasycznych dodatków dorzuciłam sukienkę w kolorze malinowym. Jest uszyta z mięciutkiej dzianiny, i powiem Wam szczerze, że to sukienka wygodna jak dres. Często noszę ją zarówno na wyjścia, jak i po domu. Ostatnie sztuki malinowej Laury są teraz dostępne w sklepie w promocyjnej cenie.

 

Jako opaska posłużyła mi wiskozowa apaszka w kwiatki. Lubię mieć związane i odgarnięte włosy do tyłu, a to wiązanie z supełkiem pośrodku bardzo przypadło mi do gustu.

Typowo zimowym elementem są grube czarne rajstopy w połączeniu z czarnymi ocieplanymi sztybletami od Miummash (post bez butów tej marki jest postem straconym, a jak!)

 

A co Wy miśyicie o klasykach? Macie ich dużo w swoich szafach? Stosujecie podobną proporcję? Czy macie inną receptę na swój styl? Koniecznie napiszcie w komentarzach <3

Ściski

T.

fot. Alicja Królikowska

| beżowy trencz: Kofeina | granatowa torebka: Melika | malinowa sukienka: Panna Rosa | czarne sztyblety: Miummash | apaszka w kwiatki: Panna Rosa|

Może ci się spodobać również...